lubię koty, mam kota ( niektórzy twierdzą że dwa bo drugiego w głowie) niestety musiałam go zostawić w moim rodzinnym domu bo mój Małżonek jest poważnie uczulony na sierść, no cóż tak bywa ...
Och ! Jaki cudny rudzielec ! Pozdrawiam miłośniczka i posiadaczka kota :-) Choć to ostatnie nie jest chyba prawdą ;-) Każdy kto ma kota wie o czym piszę.
Wiesz, każda z nas ma w głowie kota, to normalne bo bez kota trudno coś "tworzyć". Twój rudzielec jest fantastyczny ! A męża można zaszczepić, odczulić itp. (moje dzieciaki też byłu uczulone a teraz mamy łaciatego tricolora-beagle:)Twój kot powalił mnie na kolana i zawładnął moim sercem.
Och ! Jaki cudny rudzielec !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miłośniczka i posiadaczka kota :-)
Choć to ostatnie nie jest chyba prawdą ;-)
Każdy kto ma kota wie o czym piszę.
jakie piękny rudas :)
OdpowiedzUsuńWiesz, każda z nas ma w głowie kota, to normalne bo bez kota trudno coś "tworzyć". Twój rudzielec jest fantastyczny ! A męża można zaszczepić, odczulić itp. (moje dzieciaki też byłu uczulone a teraz mamy łaciatego tricolora-beagle:)Twój kot powalił mnie na kolana i zawładnął moim sercem.
OdpowiedzUsuń