poniedziałek, 24 sierpnia 2009

cytryna

Moja Mama nie spełniona ogrodniczka wyhodowała z pestki cytrynę .... dostałam ja jak opuszczałam rodzinny dom ;) blisko 2 lata temu :D i od tych prawie 2 lat przymierzałam się do zrobienia jej jakiegoś przyjaznego domku (cytrynce, nie mamie ;) ), w końcu się udało. Moje pierwsze podejście do kraka dwu składnikowego, nie wyszło tak jak sobie wyobrażałam, ale nie jest chyba bardzo źle ...

poniedziałek, 10 sierpnia 2009

dawno dawno temu ....

... jeszcze w czasach licealnych zdarzało mi się pokrzyżykować ;) ostatnio wróciłam do tego procederu, przyznam że xxx wciągają niemiłosiernie, mam coś "na tapecie" ale za nim skończę to pokażę wcześniejsze poczynania, na razie te "wyrwane" od mamy ;)






wtorek, 4 sierpnia 2009

słodko

po urlopie ciężko wrocic do rzeczywistości, właśnie nadrabiam zaległości i co rusz trafiam na różne słodkie okazje

w krainie filcu:





u sasilli


u Barbarelli

sobota, 1 sierpnia 2009

1.VIII.1944



65 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie. Chyba każdy o tym wie... Wydarzenie to budzi skrajne emocje, opinie ... ja dziś chciałam tylko napisać, że pamiętam, bo uważam że jest to mój obowiązek...