środa, 12 stycznia 2011

mufinki .... mutanty

:) takie mi dzisiaj wyszły .... czasem dobrze jest się z siebie pośmiać :D :) ;) przynajmniej pachną smakowicie ...

4 komentarze:

  1. eee tam, mutanty... grzybki ci wyrosły :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Powinnaś je nazwać "Chrupiące maślaki z czekoladą" czy jakoś w tym stylu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. :) ja się przejmuje wyglądem a małżon przyszedł z pracy i wchłonoł już z 6 i nawet ich maślakowistości nie zauważył :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się uśmiałam oglądające je.Powiedz jak to zrobiłaś,że te mufki się bardziej nie otworzyły?Twój mąż ma rację,nie przejmuj się wyglądem tylko delektuj smakiem.

    OdpowiedzUsuń