nie było mnie dłuuuuugo, a z okazji przedświątecznych porządków i blogowi nalerzy się odkurzanko :)
sprawcą nieobecności jest mój synek Tadziu, który pojawił się na świecie 6 października :)
jest grzecznym aniołkiem i uzgodniliśmy, że odda matce trochę należnego mu czasu na mamine robótki :)
żal byłoby tego nie wykorzystać :) powstał więc MIŚ wg. wykroju tildowego ... pierwszy Tadzikowy miś od kochającej mamy ...
Tasia wróciła i to nie sama :):):):)
OdpowiedzUsuńKochana, misio jest przepiękny, jestem pewna, że zostanie ulubioną Tadzikową przytulanką :D Serdeczne gratulacje!
:) z okazji istnienia Tadzia życzę Tobie radosnej twórczości a Tadziowi życzę byś to dla niego robiła te wszystkie rzeczy a nam(Twoim obserwatorkom) życzę byś te rzeczy prezentowała w całej okazałości :) Słodziuchne stópki i śliczny miś!
OdpowiedzUsuńRadości dla Mamy i Tadzia, a misio słodziaczek
OdpowiedzUsuń